Góra Kalwaria

Black Sabath

co tam wymyślicie, a na początek dowcipy z gkforum.tk
(moje ofkorz)

Mała wieś gdzieś na Podhalu. Dom i stodoła. W domu ojciec, matka, syn i córka. W stodole krowa.
Matka wstaje rano i myśli sobie: Trza krowę wydoić. Więc idzie do stodoły patrzy, a tam krowa rozjebana, flaki na ścianach, ogólnie hardkor...
Matka myśli: Jedyna żywicielka rodziny nieżyje co począć, bez niej zginiemy.
I powiesiła się.
Wstaje córka, patrzy matki nie ma, pewnie poszła jałówke wydoić. Idzie do stodoły patrzy krowa rozjeeeebana, matka

. Zrozpaczona nabiła się na widły.
Wstaje ojciec, patrzy "kobit ni mo", pewnie w stodole są. Poszedł patrzy, krowa rozjebana, matka

córa nabita. Więc wziął wędke i poszedł na ryby.
Siedzi tak sobie nad brzegiem, haczyk moczy, złowił złotą rypkę.
Rypka: Spełnie twoje trzy życzenia jak mnie posuniesz 50 razy.
Ojciec: Dobra.
I posuwa, posuwa, zawał, padł, nie żyje.
Wstaje syn, patrzy ojca nie ma pewnie na ryby poszedł. Więc poszedł sprawdzić. Nad rzeką znalazł ojca i rypkę. Rypka mu otych trzech życzeniach, więc syn bierze i posuwa, posuwa, i pyta się:
-A może być 70?
-może...
-A 150?
-Może..
-A nie pękniesz tak jak krowa?

Parka baraszkuje w łóżku. Kobieta zna wszystki pozycje, punkty erogenne, w ogóle jak rasowa ku**a. Tak se baraszkują, pukają, gdy w pewnym momencie facet stwierdza:
- Ty to jakieś małe cycki masz...
- Tato, ale ja mam tylko 6 lat...

- Co robi mężczyzna po stosunku z łysą kobietą

- Odkłada ją do kołyski...

Armageddon (koniec świata). Lew jako że król zwierząt zarządza ogólna orgię. Słoń posuwa żyrafę. Po stosunku żyrafa patrzy na wacka słonia i pyta się:
- Koniec świata a ty mnie w kondomie posuwasz?

- Nie, to wąż mi laske robi

Panna z gosściem w łóżku. Tuż po seksie.
Ona: - A ty miły, AIDS to na pewno nie masz?
On: - Absolutnie nie, kochana!
Ona: - Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię

Szedł sobie zając lasem i drze się wniebogłosy:
-Zgwałciłem lwicę, zgwałciłem lwicę

Po pewnym czasie z krzaków wyskoczył wilk i mówi do zająca:
-Zając, przestań się drzeć, bo jak lew się o tym dowie, to całej puszczy sprawi łomot! Zresztą, i tak ci nikt nie wierzy.
Jednak zając się nie zraził. Idzie dalej i ciągle wrzeszczy.
Po pewnym czasie z krzków wyskoczył niedżwiedż i mówi:
-,Zając, ty przestań się drzeć, bo lew się wkurzy i się wszystkim oberwie! Zresztą i tak ci nikt nie wierzy.
Zając jednak, nie słuchając rad, idzie dalej nadal wrzeszcząc.
Nagle, z krzaków wyskoczył LEW! Goni biednego zająca, goni, aż się kurzy. Lew jest szybki ale zając też nieżle ucieka, więc trochę potrwało zanim lew był naprawdę blisko. I kiedy już miał zacisnąć pazury na szyi zająca, ten uskoczył na bok, prosto w leżący, wydrążony pień. Lew skoczył za nim, ale że był większy od zająca zaklinował się w pniu tak, że tylko tyłek mu wystawał. A zając wyszedł sobie spokojnie z drugiej strony, podszedł do tylniej połowy lwa, rozpiął rozporek i powiedział:
-W to, to mi już na pewno nikt nie uwierzy.

Przez autostrade przechodzi stado kaczuszek. Nagle tir przejechał wszystkie została tylko jedna najmłodsza. Po chwili przechodzi stado skunksów. Sytuacja się powtarza, tir przejeżdza całe stado zostaje jedynie jeden, najmłodszy. Zobaczył płaczącą kaczuszkę stojącą przy drodze, podszedł do niej:
- Cześć, co ci się stało?
- Właśnie tir mi przejechał całą rodzinę, nawet nie zdążyli powiedzieć mi kim jestem.
Na to skunks:
- A wiesz co, mi też nie powiedzieli. To może będziemy zgadywać. Zacznijmy od Ciebie.
- No dobrze
- Żółte piórka masz?
- No mam.
- A krzywe nóżki masz?
- No mam.
- A żółty dziubek masz?
- No też mam.
- To ja już wiem, ty kaczuszka jesteś!
- Tak to super, nareszcie wiem kim jestem, to teraz kolej na Ciebie. Futerko masz?
- No mam.
- A przedziałek masz?
- No mam.
- A śmierdzisz czasem?
- No śmierdzę.
- To ty pi**a jesteś!

2 psy u weterynarza;
- Wczoraj pan wyszedł z domu,pani sie schyliła i ja przeleciałem
- I jak?
-Dzisiaj mnie uśpią,a ty?
-Wczoraj pan wyszedł z domu, pani spadł widelec, potem książka, zaraz długopis...
-I co?
-A ja tylko pazurki do ścięcia.

Pewna kobieta bardzo chciała kupic papugę dla córek, jednak facet w zoologicznym powiedział, ze mają taką jedną, tylko że ona strasznie klnie, bo mieszkała w domu publicznym. Babka jednak ją kupiła, postawiła w salonie.
Nastepnego dnia w obecności córek i męża odkrywa koc przykrywający klatkę a papuga mówi:
- Oooooo. Nowy burdel, nowa burdel mama, nowe kurwy, ale Zenuś ten sam...

Wchodzi gościu do knajpy i zamawia koszyk bardzo dojrzałych nektarynek. Kelner przynosi owoce, a koleś bierze jedną i... jebuuuut nią w ścianę. Bierze drugą – sruuuu... w ścianę. Tak samo z trzecią, czwartą...
Pochodzi do niego kelner i pyta:
- Przepraszam, czy jest pan motocyklistą?
- Tak, kurfa, skąd wiesz?!
- Aaaa... widziałem, jak pan przyjechał na motorze.

Izraelscy żołnierze natrafił na dwuosobowy patrol palestyński. Oddali dwa strzały ostrzegawcze. Oba celne.